Moda Oslo w obiektywie Polek – o blogu Oslook

22 listopada 2014 08:00

Udostępnij
na Facebooku

Moda Oslo w obiektywie Polek – o blogu Oslook

Dwie dziewczyny z ciekawym pomysłem. Zainspirowane, zainteresowane, nieustannie poszukujące. I znowu okazuje się, że co dwie głowy to nie jedna.

Karolina i Pina każdego dnia obserwują mieszkańców miasta, po czym tych najciekawiej ubranych fotografują i wstawiają zdjęcia na bloga. Pokazują tych, którzy ubiorem potrafią wyrazić swój charakter. Wykorzystując pomysłową grę słów, utworzyły krótką nazwę bloga, po której możemy bez problemu domyślić się zawartości. Po prostu - Oslook.

Jest pomysł!

Oczywiście, wszystko zaczęło się od wspólnych zainteresowań związanych z modą:

- Modą interesowałyśmy się od zawsze. Od momentu pojawienia się pierwszych blogów modowych, najpierw za granicą, później w Polsce, śledziłyśmy ich działalność i poszukiwałyśmy inspiracji - najpierw prywatnie, dla siebie, teraz również dla naszego bloga. Szczególnie podoba nam się szwedzka strona poświęcona street fashion, która, podobnie jak nasza, reprezentuje skandynawski styl uliczny.

Dziewczyny znają się od 4 lat. Chociaż obie mieszkały i studiowały we Wrocławiu, poznały się dopiero na majówce we Włoszech. Ich drogi znów się skrzyżowały 2 lata później w Oslo.

Pomysł na bloga o modzie zrodził się około 2 miesięcy temu.

- Siedziałyśmy w kawiarni i obserwując przechadzajacych się nieopodal ludzi, dyskutowałyśmy o modzie w oslo i modzie ulicznej w ogóle. Zastanawiałyśmy się, czy istnieje w stolicy Norwegii strona o takim profilu. Zaczełyśmy przeglądać w telefonach informacje na ten temat i ku naszemu zaskoczeniu nie znalazłyśmy żadnej aktualnie funkcjonującej strony o street fashion z Oslo.

Zaczynamy

Dziewczyny stwierdziły więc, że utworzenie takiej strony to dobry pomysł. Obie uważały, że unikalny styl mieszkańców Oslo wart jest pokazania w internecie. Tego samego dnia zaczęły planować przygodę z Oslook.

fot. oslook.wordpress.com

Jakie osoby pojawiają się na zdjęciach bloga?

- Na naszej stronie pojawiają się zdjęcia ludzi, których cenimy glównie za oryginalność i odwagę, oraz świadomość tego, że ubraniem można pokazać wlasną osobowość. Ciekawe jest rowniez obserwowanie ludzi, ktorzy opanowali umiejetnosc laczenia w swym ubiorze roznych stylistyk. Z początku chciałyśmy, aby na naszej stronie znajdowały się przede wszystkim zdjęcia ludzi przypadkowo napotkanych na ulicach miasta, ktorych "outfit" odpowiada naszej estetyce i którzy wyrażają zgodę sfotografowanie.

fot. facebook.com/OSLOOKstreetfashion

Unposed - detale najciekawsze

Z czasem jedank dziewczyny zaczęły bardziej interesować się detalami ubioru i robić zdjęcia z ukrycia, bez twarzy, czyli tzw. fotografie unposed. Spodobało im się zbieranie "skrawków" norweskiej mody ulicznej.

fot. facebook.com/OSLOOKstreetfashion

W najbliższym czasie planują stworzyć trzeci profil Oslook, który będzie poświęcony promocji małych, mniej popularnych sklepów odzieżowych, wyselekcjonowanych seckond-handów, a także promowaniu poczatkujących designerów mody.

- Uważamy, że jest to świetny pomysł, zważywszy na to, że żyjemy w czasach sieciówek i unifikacji mody.

Ciuchy po polsku, ciuchy po norwesku

Zapytałam Karolinę i Pinę o różnice w modzie ulicznej w Norwegii i w Polsce.

- W ubiorze Norwegów jest większa zachowawczość, nie lubią się wyróżniać. Ich ubiór jest wysokiej jakości i bardzo praktyczny, głównie ze względu na pogodę. Ciekawie jest jednak obserwować, jak mimo tego, potrafią się modą bawić. Polskie ulice wyróżniają się za to dużą dozą kreatywności. Pomimo mniejszych dochodów, potrafimy znaleść ciekawe rozwiązania, kupujemy w seckond-handach, urządzamy imprezy typu swap (wymiany ubrań), wynajdujemy ciekawe promocje w internecie - jest większa różnorodność. Polacy potrafią też bardziej wyrażać swoją osobowość poprzez styl.

Dobrze ubrane Oslo

Według blogerek stolica Norwegii jest bardzo ciekawym miastem z masą możliwości. Podczas ich niedługiego pobytu niezwykle się zmieniła - pod względem architektonicznym i coraz większej multikulturowości. Tworząc swojego bloga, chcą pokazać Oslo jako barwne, pełne życia miejsce, którego ulicami przechadzają się ciekawi, kreatywni, kolorowi ludzie.

- To ludzie tworzą niesamowity klimat tego miasta i sprawiają, że zawsze chcemy powracać na jego ulice z aparatem w ręku.

fot. facebook.com/OSLOOKstreetfashion

Oslook tworzą:

Paulina - studentka historii sztuki na Uniwersytecie we Wrocławiu oraz Berlin Freie Universitat. W Oslo mieszka prawie 2 lata. Obecnie pracuje jako asystent w Galerii 1857 na Grønland.

Karolina - magister polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim. W Oslo jest już ponad 3 lata. Obecnie uczęszcza na kurs norweskiego i poszukuje pracy.

Wszystkich czytelników zapraszamy na bloga Oslook, stronę na Facebooku, Instagramie i Tumbrl, a dziewczynom życzymy wielu inspiracji, możliwości rozwoju i powodzenia w prowadzeniu swojej modowej działalności!

Zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free