To jeden z największych konfliktów pomiędzy NO a UE w historii wzajemnych relacji.
Fot. W.carter, CC0, via Wikimedia Commons (zdjęcie poglądowe)
Norwegia i Unia Europejska toczą spór o kwoty połowu makreli. Komisarz ds. środowiska i rybołówstwa Virginijus Sinkevicius negatywnie ocenił odsetek ryb, do których prawo złowienia przyznał sobie kraj fiordów. Zarzuty odrzucają rządzący.
Wielka Brytania, Islandia, Wyspy Owcze, Norwegia i państwa przybrzeżne UE od 2020 roku toczą spór o kwoty połowu makreli. Poprzednia umowa w tej sprawie obowiązywała od 2014 roku. Jak przyznał unijny komisarz, w 2022 roku Norwegia przyznała sobie prawo do pozyskania 31,99 proc. całkowitej kwoty połowu makreli. – To aż o 42 procent więcej w porównaniu z umową w sprawie połowów zawartą w 2014 roku – przyznał w liście adresowanym do norweskiego rządu. – Podważa to wysiłki innych państw przybrzeżnych zmierzające do ustalenia stabilnych kwot połowu makreli w przypadku braku porozumienia i jest sprzeczne z Konwencją ONZ o prawie morza – dodał.
Virginijus Sinkevicius napisał, że Unia Europejska ubolewa nad postępowaniem Norwegii. Dodał, że działania kraju fiordów mogą mieć negatywny wpływ na flotę rybacką pozostałych państw. – Jeśli ta niezrównoważona sytuacja będzie się utrzymywać, UE może być zmuszona rozważyć odpowiednie środki – zaznaczył.
Norwegia ma więcej makreli
Krytykę ze strony instytucji unijnych odrzuca norweski rząd. Zwraca uwagę, że od 2014 roku zmienił się kierunek migracji stad makreli. W wodach kraju fiordów pływa obecnie więcej ryb tego gatunku niż dziewięć lat temu. Na tej podstawie Rada Ministrów rości sobie prawo do zwiększenia kwoty połowowej. – W Norwegii, w naszej strefie ekonomicznej, jest dużo makreli i na tym opieramy kwotę krajową. Ta, której domaga się UE, jest wyższa, niż od roszczeń wynikających ze stanu wód. Mamy nadzieję, że w następnej rundzie negocjacji przedstawią bardziej realistyczne żądania – skomentował dla agencji NTB minister rybołówstwa Bjørnar Skjæran.
– Do podziału są duże wartości, dlatego trudno się zgodzić – przyznał minister.Fot. Adobe Stock/licencja standardowa (zdjęcie poglądowe)
Norwegia przyznała, że w obecnej sytuacji dochodzi do przełowienia makreli. Rządzący liczą jednak na porozumienie, które będzie odzwierciedlało rzeczywistą ilość ryb w strefie przynależnej do kraju fiordów. – Dla Norwegii ważne jest, aby państwa przybrzeżne osiągnęły porozumienie, co pozwoli uniknąć połowów makreli w zbyt dużych ilościach. Rozwiązanie powinno być możliwe do osiągnięcia tej jesieni, jednak żadna ze stron nie może spodziewać się wypełnienia swoich głównych stanowisk – podsumował norweski minister.
Nie tylko makrela
Norweskie media przypominają, że spór pomiędzy Norwegią a Unią Europejską dotyczy także połowu dorsza. Kraj fiordów decyduje, jakie kwoty przysługują państwom w wodach wokół Svalbardu. Kraje Wspólnoty zgłaszają niezadowolenie z przyznanych wartości od momentu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Norwegia miałaby zgodzić się na unijne żądania w zamian za spełnienie przez państwa przybrzeżne trzech warunków bardziej zrównoważonego rybołówstwa, w tym zakazu stosowania niektórych rodzajów narzędzi połowowych. Kraje UE nie spełniły wymogów, w związku z czym Norwegia powróciła do niezadowalającego podziału.
Organizacja Energi og klima przypomina, że spór zaognił się pod koniec czerwca. Ministrowie rybołówstwa państw UE spotkali się wówczas w Luksemburgu. Wszyscy mieli zaatakować Norwegię za obecne stanowisko. Aktywiści przyznają, że spór grozi zachwianiem całej dotychczasowej współpracy pomiędzy krajem fiordów a Wspólnotą.
Jak wyjawiają media, Norwegia domaga się także pełnego otwarcia rynku UE na napływ owoców morza z kraju fiordów. Przeciwne są temu państwa przybrzeżne. Przedsiębiorstwa przetwórstwa tego typu towarów zatrudniają ponad 20 tys. pracowników.
18 września w Brukseli doszło do spotkania ministrów rolnictwa i rybołówstwa państw UE. Jednym z tematów były aktualne relacje z Norwegią. Konkretne decyzje mogą być znane 26 września. Rozpoczną się wówczas ponowne negocjacji dotyczące kwoty połowu makreli.
Źródła: NTB, E24, MojaNorwegia.pl
30-09-2023 04:19
0
-4
Zgłoś