Biznes i gospodarka
Ministerstwo Finansów domaga się pieniędzy od prostytutek: nielegalne usługi nie są zwolnione z podatków
3

W Norwegii nie są karane prostytutki, a osoby korzystające z ich usług. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Ministerstwo Finansów wydało dokument dotyczący m.in. dochodu prostytutek. Resort zauważa, że usługi oferowane przez pracowników seksualnych są nielegalne, jednak nie zwalnia to z odprowadzania podatków i innych opłat na rzecz państwa. Z opinią ministerstwa nie zgadza się Podatkowa Komisja Odwoławcza.
Instytucja posłużyła się przykładem kobiety, która w lutym 2020 roku odmówiła płacenia podatków za wykonywane usługi. Administracja skarbowa założyła, że widniejące na jej koncie 660 tys. koron norweskich pochodzi z wynagrodzeń za sprzątanie i domagała się zapłaty należnego podatku. Kobieta przyznała wówczas, że środki pochodzą z prostytucji, w związku z czym nie musi wnosić żadnych opłat na rzecz państwa. Do jej opinii przychyliła się Podatkowa Komisja Odwoławcza. Urzędnicy zauważyli, że w Norwegii odpowiednio długo funkcjonuje zasada niestosowania przepisów podatkowych w stosunku do pracowników seksualnych.
Prostytutki nie mogą zarejestrować się jako samozatrudnione
Jak wynika z artykułu zamieszczonego 17 listopada przez Finansavisen, resort finansów nie uważa usług seksualnych za segment rynku wolny od podatku. – W oświadczeniu, Ministerstwo Finansów założyło, że co do zasady, dochód ze sprzedaży usług seksualnych nie jest zwolniony z podatku oraz innych kosztów – informuje w rozmowie z Finansavisen Kari Alice Frønsdal, dyrektor działu prawnego Skatteetaten.

W kwietniu 2020 roku norweskie prostytutki domagały się pomocy ze strony rządu, która wiązała się z kryzysem wywołanym pandemią. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Prawnicy zwracają jednak uwagę, że Urząd Podatkowy mógłby mieć problem w odpowiednim ściąganiu podatków od osób, które świadczą usługi seksualne. – Część prostytutek zastanawiała się, czy mogą zarejestrować się jako samozatrudnione. Nie pozwolono im na to – wyjaśnia René Ibsen, prawnik kobiety, która w lutym 2020 roku odmówiła płacenia podatków za świadczenie usług seksualnych. Ibsen wskazał jeszcze na inne kuriozalne rozwiązanie. Ewentualni księgowi pracowników seksualnych zostaliby uznani za… stręczycieli, ponieważ czerpaliby dochód za świadczenie usług seksualnych przez inne osoby.
W Norwegii prostytucja jest nielegalna. W 2009 roku rząd nie zakazał oferowania usług seksualnych, ale zabronił kupowania ich. Obywatele nie mogą również czerpać korzyści z nierządu. W związku z tym, sexworkerki nie posiadają w kraju fiordów statusu pracowników.
W Norwegii prostytucja jest nielegalna. W 2009 roku rząd nie zakazał oferowania usług seksualnych, ale zabronił kupowania ich. Obywatele nie mogą również czerpać korzyści z nierządu. W związku z tym, sexworkerki nie posiadają w kraju fiordów statusu pracowników.
To może Cię zainteresować
1
08-01-2021 09:07
0
-1
Zgłoś
07-01-2021 14:20
3
0
Zgłoś
06-01-2021 08:43
39
0
Zgłoś