Na wodach północnej Norwegii powstanie nowa platforma wiertnicza.
Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0/Marcusroos
5 grudnia Koncern Statoil oficjalnie zapowiedział rozpoczęcie prac na polu naftowym Johan Castberg na morzu Barentsa. Początek eksploatacji jest planowany na 2022 rok, przedsięwzięcie pochłonie 46 miliardów koron norweskich.
To cena inwestycji po cięciu kosztów, które w pierwotnym założeniu były dwukrotnie wyższe, przez co cały projekt stał pod znakiem zapytania. Złoże Castberg zawiera ok. 450-650 mln ekwiwalentu baryłek ropy do wydobycia.
„Niskie” koszty, duży zysk
Początkowy szacowany koszt eksploatacji, kiedy w latach 2014-2015 projekt dopiero nabierał aktualnych kształtów, wynosił znacznie więcej, bo około 100 miliardów koron. Statoil wstrzymał produkcję, by jeszcze raz przemyśleć budżet inwestycji i ocenić, czy gigantyczna kwota się zwróci. Po zmianie strategii udało się okroić budżet o połowę i teraz wyniesie ona „jedynie” około 50 miliardów koron.
Dzięki dużemu cięciu kosztów zarząd Statoil wierzy w zysk przy wyznaczeniu niskiej ceny (ok. 35 dolarów) za baryłkę ropy. Aktualna cena wynosi około 60 dolarów, więc różnica jest spora. Rzecznik prasowy koncernu, Eskil Eriksen, twierdzi jednak, że zarządcy Statoil są pewni zwrotu ceny inwestycji już po dwóch latach jej funkcjonowania.
Praca prawie od zaraz
Minister Energii, Terje Søviknes, docenia powstanie kolejnej platformy. Twierdzi, że przedsięwzięcie będzie miało dużą wartość dla norweskiej społeczności. Zarówno podczas, jak i po zakończeniu budowy, pole Johan Castberg zapewni mnóstwo nowych miejsc pracy, wpływając pozytywnie na ekonomię kraju. Szacuje się, że w okresie budowy zatrudnienie znajdzie około 47 tys. osób.
Pole Johan Castberg będzie się znajdować 240 kilometrów na północny zachód od Hammerfest (region Finnmark) i na północ od pól Snøhvit i Goliat. Inwestycja ma być największą z dotychczas powstałych w Norwegii.
Mapka pokazująca gdzie, mniej więcej, będzie się znajdować Johan Castberg.
screenshot/statoil.com
W kontekście nowych planów Statoil, warto pamiętać o bezprecedensowym procesie sądowym rozpoczętym w listopadzie 2017 roku. Norwegia została pozwana przez Greenpeace za niszczenie środowiska naturalnego, przez nadmierne eksploatowanie złóż naftowych. Więcej o całej sprawie napisaliśmy w
>>> TYM ARTYKULE
Reklama
06-12-2017 08:30
0
0
Zgłoś
05-12-2017 19:17
4
0
Zgłoś
05-12-2017 19:03
0
-3
Zgłoś
05-12-2017 17:46
5
0
Zgłoś