Aktualności
Norweskie radio użyło zwrotu „polski obóz koncentracyjny". Czytelnik zareagował
6
Na zdjęciu: Pomnik na terenie obozu zagłady Treblinka II wikimedia.org/Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 PL
„Nie podoba mi się takie tłumaczenie [nazwy obozu – przyp.red.]" – napisał czytelnik, który poinformował nas, że norweskie radio użyło sformułowania „polski obóz koncentracyjny". Zwrot wypowiedziano zarówno na antenie, jak i użyto go w artykule na stronie radia. Jednak po interwencji mężczyzny, błąd natychmiast poprawiono.
21 sierpnia skontaktował się z nami nasz czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), który poinformował, że norweskie radio w porannym paśmie informacyjnym użyło zwrotu „polski obóz koncentracyjny". Wyrażenie również pojawiło się na stronie internetowej radia. Użyto go w artykule na temat deportacji z USA do Niemiec 95-letniego Jakiwa Palija, który jest oskarżony o kolaborowanie z nazistami i bycie strażnikiem w obozie zagłady w Treblince.

News na stronie internetowej radia, w którym pojawił się zwrot polske konsentrasjonleiren.
screenshot/PR4/MN
Czytelnik zadzwonił do radia, prosząc o sprostowanie. Pracownica radia, z którą rozmawiał, od razu zgłosiła sprawę i wpis poprawiono.
Poniżej poprawiona treść newsa:
Poniżej poprawiona treść newsa:

Niefortunny zwrot zastąpiono
screenshot/P4/MN
Kolejny raz ten sam błąd
Reakcja pracowników radia była natychmiastowa, zdanie poprawiono. Można przypuszczać, że dziennikarz bardzo niefortunnie użył sformułowania jako skrótu myślowego, który odnosił się do geograficznego położenia obozu, co w norweskich mediach niestety zdarza się co jakiś czas. Mimo wszystko takie określenie jest dla Polaków bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe.
I choć w tym wypadku użycie zwrotu zdaje się być wynikiem pomyłki, w Norwegii już nie raz pisano o "polskich obozach". W listopadzie ubiegłego roku głośno było o tekście publicznego nadawcy NRK, w którym można było przeczytać: „Żydów z Norwegii wysyłano do Polski na pewną śmierć” i „obóz Auschwitz w 1942 rok znajdował się w granicach państwa polskiego”. Wtedy zareagowała Ambasada RP w Norwegii, a NRK zamieścilo ostatecznie sprostowanie i przeprosiny.
I choć w tym wypadku użycie zwrotu zdaje się być wynikiem pomyłki, w Norwegii już nie raz pisano o "polskich obozach". W listopadzie ubiegłego roku głośno było o tekście publicznego nadawcy NRK, w którym można było przeczytać: „Żydów z Norwegii wysyłano do Polski na pewną śmierć” i „obóz Auschwitz w 1942 rok znajdował się w granicach państwa polskiego”. Wtedy zareagowała Ambasada RP w Norwegii, a NRK zamieścilo ostatecznie sprostowanie i przeprosiny.
W kwestii zwrotu głos zabrała także Norweska Rada Etyki Mediów (PFU). Po tym, jak w 2015 dziennikarka Avisa Sør-Trøndelag w recenzji filmu „Lektor” użyła określenia „polski obóz koncentracyjny” w opisie przeszłości głównej bohaterki filmu, PFU uznała, że zwrot można rozumieć jako „obóz założony przez Polaków”, ale nie widziała w tym poważnego naruszenia zasad etyki dziennikarskiej, gdyż według Rady intencją dziennikarki było przekazanie, że obóz znajdował się w Polsce. Ze stanowiskiem Rady nie zgodziło się polskie MSZ. Sprawa skończyła się sprostowaniem i przeprosinami.
Reklama
To może Cię zainteresować
3
22-08-2018 21:47
22-08-2018 07:52
0
-15
Zgłoś
21-08-2018 19:40
17
0
Zgłoś