Aktualności
Jedna podpaliła poprawczak, druga pobiła policjanta… parasolem. Zbuntowane nastolatki trafią za kratki

Ogień strawił praktycznie cały budynek domu poprawczego w Mathisdalen. ifinnmark.no/screenshot
W czerwcu sąd w Romsdal skazał 16-letnią Norweżkę na 3 lata więzienia za podpalenie poprawczaka. W tym samym miesiącu inna nastolatka, tym razem w Bergen, usłyszała wyrok 15 dni za kratkami po pobiciu policjanta... parasolką.
Do pożaru Zakładu Poprawczego Aleris w gminie Alta (Finnmark), którego dziewczyna była wychowanką, doszło w czerwcu 2016 roku. Budynek zajął się ogniem, ponieważ jego wychowanka podpalała wyposażenie we własnym pokoju.
„Podpalała, bo miała zły humor”
Według zeznań personelu Aleris po przybyciu na miejsce jednostek straży i ewakuacji mieszkańców budynku skazana – wtedy 15-latka – „skakała na trampolinie, podczas gdy wokół niej wirowały iskry”.
Dziewczyna miała już na swoim koncie liczne przewinienia. Przebywając w domu poprawczym, podpalała przedmioty w swojej sypialni. Urządzała również awantury, wybiła szybę w samochodzie pracownika instytucji oraz na jakiś czas uciekła z zakładu.
Dziewczyna miała już na swoim koncie liczne przewinienia. Przebywając w domu poprawczym, podpalała przedmioty w swojej sypialni. Urządzała również awantury, wybiła szybę w samochodzie pracownika instytucji oraz na jakiś czas uciekła z zakładu.
Pracownicy Aleris tłumaczyli, że dziewczyna buntowała się w ten sposób i wyrażała swoją frustrację np. po tym, jak ograniczono jej kontakt telefoniczny ze znajomymi mającymi na nią zły wpływ.
Sąd skazał nastolatkę na 3 lata więzienia, niemniej dziewczyna spędziła już w areszcie 251 dni, które wliczają się w wyrok. W orzeczeniu widnieje wyjaśnienie, że kara dla 16-latki została złagodzona z uwagi na jej niepełnoletność. Winą za jej zachowanie sąd obarczył zakład poprawczy w Alta, ponieważ instytucja nie zapewniła dziewczynie odpowiedniej opieki.
Sąd skazał nastolatkę na 3 lata więzienia, niemniej dziewczyna spędziła już w areszcie 251 dni, które wliczają się w wyrok. W orzeczeniu widnieje wyjaśnienie, że kara dla 16-latki została złagodzona z uwagi na jej niepełnoletność. Winą za jej zachowanie sąd obarczył zakład poprawczy w Alta, ponieważ instytucja nie zapewniła dziewczynie odpowiedniej opieki.
„Biła wyjątkowo mocno”
Znacznie niższy wyrok usłyszała 19-letnia mieszkanka Bergen, która w sylwestrową noc ubiegłego roku pobiła funkcjonariusza parasolką.
Do zdarzenia doszło po tym, jak policjanci aresztowali jej przyjaciela w centrum miasta. Dziewczyna najpierw zwymyślała funkcjonariuszy, a następnie zaczęła okładać jednego z nich parasolką. Była pijana.
Do zdarzenia doszło po tym, jak policjanci aresztowali jej przyjaciela w centrum miasta. Dziewczyna najpierw zwymyślała funkcjonariuszy, a następnie zaczęła okładać jednego z nich parasolką. Była pijana.
Pobity policjant uznał ciosy zadawane przez nastolatkę za wyjątkowo silne. Chociaż dziewczyna nie przyznała się do winy, sąd uznał jej relacje za fałszywe i w czerwcu skazał na 15 dni więzienia.
Reklama

To może Cię zainteresować
13