Polska i Norwegia jednym głosem: Europa potrzebuje własnej „żelaznej kopuły”
Polska ma dołączyć do tarczy rakietowej, która rozciągnięta będzie nad terytorium niemal całej Europy. Fot. Krystian Maj/KPRM, Flickr.com (CC BY-NC-ND 2.0); Canva
W sprawach bezpieczeństwa Europy mówimy z Panią Premier Mette Frederiksen (@Statsmin) jednym głosem. Musimy wspierać walczącą Ukrainę przy jednoczesnym rozwoju potencjału obronnego Europy. Dzięki naszej współpracy ten głos będzie silniejszy. pic.twitter.com/wgNZJnvfIs
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 15, 2024
Zapowiedź Tuska zauważona przez Norwegów
Pomysł wspólnej, europejskiej tarczy antyrakietowej powstał 13 października 2022 roku z inicjatywy kancelarza Niemiec Olafa Scholza. Wśród państw, które od razu poparły inicjatywę znalazły się m.in. Norwegia i kraje bałtyckie.
Ciemnozielony: założyciele ESSI, jasnozielony: dołączyły w latach 2023/2024 lub dołączą w 2024 roku. Il. Derkoeniga, UMOWA CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons
PiS krytykuje pomysł dołączenia Polski do ESSI
Inicjatywa cieszy się poparciem NATO, co wiąże się m.in. z potencjalną możliwością skonsolidowanego zakupu części uzbrojenia po korzystniejszych cenach oraz wzmacnianiem interoperacyjności systemów użytkowanych przez sojuszników. W ramach ESSI planowana jest współpraca dotycząca między innymi systemów niemieckich (IRIS-T), amerykańskich (Patriot) i izraelskich (Arrow-3), które będą funkcjonowały w ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO – IAMD (Integrated Air-and-Missile Defence). List intencyjny w tej sprawie został dotychczas podpisany przez 15 państw, a kolejnych 21 jest na różnych etapach przystępowania do tej inicjatywy.
[...]
Jednocześnie, podkreślenia wymaga trwający, intensywny rozwój wielowarstwowego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej, w oparciu o polskie systemy bardzo krótkiego zasięgu PILICA, zdolności obrony powietrznej niższej warstwy w ramach programu NAREW, rozwijanego w kooperacji ze stroną brytyjską oraz wykorzystaniem systemu obrony powietrznej średniego zasięgu opartego na najnowocześniejszej wersji systemu PATRIOT z systemem kierowania i dowiedzenia IBCS w ramach programu WISŁA. Resort obrony narodowej przeprowadził analizę dotyczącą potencjalnych korzyści z przystąpienia do ESSI, w efekcie której zidentyfikowano wybrane obszary inicjatywy, do których przyłączenie może być korzystne dla Polski. Obejmują one m.in. obszary szkolenia, rozwoju doktryn, czy też wspólnych zakupów i utrzymania w ramach zarządzania cyklem życia wybranego sprzętu wojskowego. Współpraca w ramach inicjatywy ESSI może być komplementarna w stosunku do naszego narodowego systemu również dzięki temu, że w ramach ESSI będą rozwijane zdolności obrony przeciwrakietowej dalekiego zasięgu dzięki wykorzystaniu systemu Arrow-3.
Traktujemy więc ESSI jako platformę współpracy, która powinna być elastyczna i umożliwiać realizację interesów wszystkich uczestniczących w niej partnerów. Jako taka może się przyczynić do wszechstronnego wzmocnienia obrony powietrznej i przeciwrakietowej Polski. Warto też zauważyć, że na obecnym etapie udział w inicjatywie nie generuje żadnych formalnych zobowiązań stwarzając jednocześnie szansę na wymianę wiedzy i doświadczeń oraz dalszy rozwój inicjatywy na kolejne obszary współpracy dotyczące rozwoju zdolności obrony powietrznej i przeciwrakietowej.
Wiedza ta jest powszechnie dostępna i z pewnością miał do niej dostęp p. Błaszczak w czasie, kiedy sprawował urząd ministra obrony narodowej, więc tym bardziej zaskakuje prezentowany przez niego poziom niewiedzy i niekompetencji.
Źródła: Dagbladet, Onet, MON, MojaNorwegia.pl
To może Cię zainteresować
21-04-2024 08:12
2
0
Zgłoś
17-04-2024 18:05
11
0
Zgłoś